Obecnie w sieci pojawia się wiele filmików, na których prezentuje się efektowne oczyszczanie skóry w sposób mechaniczny. Również na rynku dostępnych jest wiele urządzeń do pielęgnacji twarzy. Czy są one skuteczne, a przede wszystkim- czy są bezpieczne dla naszej skóry?
Zabiegi mechanicznego oczyszczania twarzy wiążą się z uszkodzeniami skóry i naczyń. Poprzez czyszczenie tworzą się stany zapalne, które aktywują ujścia gruczołów łojowych. Wcale nie oznacza to, że kosmetolog proponujący nam czyszczenie jest niekompetentny. Jeśli na skórze występują ropne krosty, trzeba je otwierać, jednak do mechanicznego oczyszczania skórę należy odpowiednio przygotować. Najlepiej zastosować kosmetyki otwierające pory, nieingerujące w naczynia krwionośne. Wówczas, zawartość gruczołu łojowego wychodzi na zewnątrz bez powstawania podrażnień. Po oczyszczaniu należy wykorzystywać kosmetyki o właściwościach tonizujących i ściągające pory.
Nie ma natomiast potrzeby mechanicznego usuwania powszechnie znanych czarnych kropek. Zaskórniki to utleniony tłuszcz, który można rozpuszczać. W celu ich usunięcia, należy podgrzać górnej warstwy skóry, następnie usunąć tłuszcz za pomocą peelingu. Po zabiegu nie wolno zapomnieć o ściągnięciu skóry, aby zamknąć pory.
W sytuacji, gdy zmagamy się z białymi kropkami pokrytymi warstwą skóry, możemy naszej cerze pomóc poprzez stosowanie peelingów enzymatycznych. Białe wypryski są oznaką tego, że organizmowi brakuje wody, dlatego im więcej wody pijemy, tym mniejsze prawdopodobieństwo pojawienia się białych kropek.
Ogólnie rzecz biorąc, mechaniczne oczyszczanie nie jest kosmetologicznym grzechem, jednak im rzadziej je stosujemy, tym lepiej. Oczywiście decydując się na taki zabieg, musimy zwracać uwagę na kondycję naszej skóry.